środa, 8 sierpnia 2012

Cokolwiek

Mógłbyś mieć na własność nawet moje kości.

2 komentarze:

  1. Tak powoli i do przodu, najważniejsze jest to, żeby nigdy więcej się nie cofać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru się cofać. Już nigdy wiecej. Chce dobrnąc do tych 50 kg bez zadnych przeszkód, bez podjadania. Dam rade cholera dam, bo jak nie ja to kto ?

    A ty też dasz radę. Jesteś silna ;*****

    OdpowiedzUsuń