Obiekt pożądania

Mam dużo kości pod ręką. Jego są najlepsze.

Do rana

Dostałam okres, nic nie jadłam, umieram z tęsknoty.

Mów do mnie

Chcę się rozpadać.

Dławisz się

Kiedy to się skończy?

Potrzask

Usłyszałam dzisiaj mnóstwo miłych słów. Też chciałabym widzieć to, co oni.

Milczenie owiec

Gniję od środka. Gdzie jest przyczyna? Gdzie są kości?

Katharsis

Potrzebuję oczyszczenia i kości.

Bezdech

Nic nie mam, nawet kości.

Strach się bać

Nastał wtorek, a wraz z nim odwyk żywieniowy.

Skrajność

Wiedziałam, że to spierdolę.

Nieskończenie bardzo

Nienawidzę swojego ciała.

Gdybam

Ćwiczyłam. On będzie nagrodą.

Przeoczenie

Zrobiłam dziesięć kilometrów w trzydzieści cztery minuty, sto brzuszków, a w ciągu dnia posprzątałam całe mieszkanie.

Jesień czai się za rogiem.

Przyznaję

Muszę schudnąć.

Nie pytaj

Dzisiaj nie ma we mnie nic.

Na wszelki wypadek

Śniło mi się, że musiałam stanąć na wagę.

Mówi mi, że jestem chudziutka, a ja czuję jego obojczyki pod palcami.