marzę o kosciach ale przy mojej matce nie da się odchudzać bo nie dość żę super gotuje to do tego pilnuje żebym aby przypadkiem za mało nie zjadła. Ale od wtorku, od wtorku będzie lepiej bo zostane tylko ja i moja dieta. Nikt i nic więcej.
Ja musze się ważyć, to jest mój wyznacznik humoru.
marzę o kosciach ale przy mojej matce nie da się odchudzać bo nie dość żę super gotuje to do tego pilnuje żebym aby przypadkiem za mało nie zjadła. Ale od wtorku, od wtorku będzie lepiej bo zostane tylko ja i moja dieta. Nikt i nic więcej.
OdpowiedzUsuńJa musze się ważyć, to jest mój wyznacznik humoru.
OdpowiedzUsuń