czwartek, 19 kwietnia 2012

Drżę, ale lekko

Nie mam do siebie cierpliwości.

Za parę godzin. Zacieram ręce, chociaż wcale nie powinnam. Zaraz... Kości. Powinnam wszystko.

3 komentarze:

  1. 47 kg no kurcze to malutko ale rozumiem cię, sama jak na razie chce dojśc do 50 a co bedzie potem nie wiem, wczesniej chciałam 48 ale wtedy nie bedę mogła honorowo oddawać krwi, w sumie to już mam z tym problemy ( za mało żelaza itp )

    to na serio jestes od niego zależna i to w praktycznie 100 % aż tak bardzo Ci na nim zależy ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Biegałam, biegałam, biegałam! Pierwszy raz w tym roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się miły dzień :>?

    OdpowiedzUsuń